Tradycją już jest, że kamieńscy emeryci i renciści zrzeszeni w miejscowym Kole, witają rok rocznie kolejne pory roku. Nie dziwota, że w dzisiejszy piątek, 24 czerwca, a więc czas początku astronomicznego i kalendarzowego lata, zebrali się gremialnie nad wodami rzeki Dziwny na grillu, by przywitać tę piękną porę roku.
Przy muzyce – a jakże, na żywo, wszyscy przez kilka godzin bawili się znakomicie i wręcz wyśmienicie. A na dodatek było trochę uroczyście, bowiem wśród bawiących się, znaleźli się solenizanci, wczorajsza Wanda i dzisiejszy Jan. Oczywiście uczczono to małym toaścikiem w postaci piwka, oczywiście „bezalkoholowego”. Czy jak kto woli. Na jedno wyjdzie.
Fajna i klawa była to zabawa, bo i pogoda niesamowita, wręcz iście upalna, która przywitała lato tak jak na tą porę roku przystało. No i tak powinno być w rzeczy samej.
Kamieńscy emeryci i renciści tylko tak trzymać, bo humoru i krzepy w jesieni waszego wieku, wcale wam nie brakuje. I niech się inni na tym przykładzie uczą i biorą z niego stosowny przykład. Bo doprawdy warto.
Obserwator