Powoli kończy się sezon piłkarski w ligach. Wiele już jest jasnych i rozstrzygniętych punktów. Pozostało już tylko po kilka niewiadomych. Zdegradowana „Vineta” Wolin poległa znów. Tym razem u siebie. Mistrz A klasy, „Jantar” Dziwnów nie dał żadnych szans „Fali” w Międzyzdrojach. Kamieńscy gryfici przegrali piątkowe spotkanie po bardzo słabym meczu. Ale po kolei…
III liga – Zdegradowana „Vineta” znów na tarczy. Tym razem z „Polonią” u siebie.
Tradycją stały się kolejne porażki wolińskiej „Vinety”, która w sobotę przegrała 0:1 z broniącą się przed spadkiem „Polonią” Środa Wlkp. Bramka dla gości padła w 12 minucie. Na trzy kolejki przed zakończeniem sezonu „Vineta” niezmiennie jest przedostatnia, i wraz z ostatnim „Leśnikiem” Manowo spada z kretesem do IV ligi. Katastrofalna forma i wyniki sprawiły, że po dwóch sezonach w III lidze wolinianie ponownie zagrają w IV lidze, gdzie będą rywalizować z kamieńskimi gryfitami o miano najlepszej drużyny naszego powiatu.
Przygoda wyspiarzy na trzecioligowym froncie jak widać szybko się kończy. W 31. spotkaniach nasz zespół przegrał aż 19, siedem zremisował i wygrał tylko pięć. Takiego beznadziejnego zestawu nikt zapewne się przed tym sezonem nie spodziewał po zespole, który w poprzednim wygrał całą ligę i walczył w barażach (bezskutecznie) o II ligę z „Odrą” Opole, która jest liderem II ligi i pewnie awansuje do pierwszej.
Beznadzieja stała się nie do zniesienia. Okazuje się przy tym, że odejście kilku kluczowych piłkarzy sprawiła to co się właśnie z zespołem stało. Zmiennicy nie wytrzymali ciśnienia, nie sprostali pokładanych w nich nadziejach. Sami bracia Nagórscy po prostu na III ligę nie wystarczą.
Na szczycie jeszcze tylko trzy zespoły mają szansę na wygranie ligi. Prowadzą rezerwy „Lecha” Poznań (61 pkt.), które ograły obecnie trzeci „Bałtyk” Gdynia (58 pkt.). Po wygranej 2:1 koszalińska „Gwardia” jest druga i ma tylko punkt straty do lidera. Na dole do spadku szykują się ekipy „Pogoni” Lębork, „Górnika” Konin i pewnie „Chemika” Bydgoszcz. Zespoły powyżej mają już sporą przewagę nad potencjalnymi spadkowiczami. Już na pewno spadają najsłabsze zespoły: „Vineta” i „Leśnik”.
IV liga – „Gryf” przegrał ze swoją słabością i lepszym od niego „Energetykiem”
Kamieńscy gryfici zagrali nietypowo w piątek o całkiem nietypowej godzinie, bo 20:00 z wiceliderem, „Energetykiem” Gryfino. Było to słabiutkie spotkanie w którym odrobinę lepszym zespołem byli goście. I to oni wypunktowali nasz zespół, wygrywając ostatecznie 4:1 (2:0).
Nasi zagrali beznadziejne spotkanie prześcigając się w niecelnych podaniach, grając przez dosłownie całe spotkanie bez składu i ładu taktycznego. Na osłodę strzelili gola honorowego i to z rzutu karnego. Już regres formy dało się zauważyć w meczu z „Drawą” czy „Arkadią”. Czyżby świadomość tego, że raczej jest pewne pozostanie zespołu w lidze na przyszły sezon, sprawiło, że naszym się „nie chce” grać? Bo to tak w rzeczy samej jakby wygląda.
Słabo się nasi prezentują, i widać że coś w zespole jakby pękło. Jakby niektóre ogniwa dobrze grającej dotąd maszyny popękały. Oby się nie skończyło tak, że sezon gryfici zakończą tuż nad strefą spadkową. A w niej jest na tę chwilę bardzo interesująco. Spada na pewno pięć zespołów. A w tej strefie są: „Astra” Ustronie Morskie (38 pkt.), „Sparta” Węgorzyno (37 pkt.), „Piast” Chociwel (35 pkt.) oraz byli III – ligowcy: „Dąb” Dębno (33 pkt.) i z zaledwie trzema punktami „Drawa” Drawsko Pomorskie. Tuż nad strefą spadkową są mając po 38 punktów „Arkadia” Malechowo oraz „Ina” Goleniów.
W górze tabeli przewodzi niezmiennie „Bałtyk” Koszalin (74 pkt.), który w sobotę ostatecznie tylko zremisował w Goleniowie z broniącą się przed spadkiem „Iną”. Za nim zew stratą dwóch oczek jest gryfiński „Energetyk”. I to między tymi pierwszymi zespołami trwać będzie do końca zacięta walka o awans do III ligi. Pozostały już tylko trzy kolejki. I sporo się jeszcze może wydarzyć na górze i dole tabeli.
Wojewódzka Klasa Okręgowa – „Iskra” zagrała i zwyciężyła jak za swych dobrych czasów! 4:0 (2:0) z „Zorzą ”to piękny wynik.
Nie najlepsza forma i wyniki na wiosnę, sprawiły, że golczewska „Iskra” z roli zespołu środka tabeli, spadła do 10. miejsca. W tym miejscu zatrzymała się na kilka ładnych kolejek. Ale po sobotnim meczu z „Zorzą” Dobrzany u siebie, miny kibiców i samych piłkarzy „Iskry” nieco się rozpromieniły, bowiem nasz zespół pewnie ograł rywala, aplikując mu cztery gole bez żadnej straty bramkowej. A mogło być jeszcze wyżej, gdyby rzut karny w 60 minucie spotkania wykorzystał Y. Olenyuk.
Wynik otworzył w 43 minucie Wojtek Trepkowski, minutę później na 2:0 podwyższył Rafał Piotrowski. W 49 minucie było już 3:0, a to za sprawą gola Yarolsava Olenyuka. Na 4:0 w 90 minucie podwyższył Roman Biernacki.
Nasi grali dobrze, goście bojaźliwie. I trzeba przyznać, że to najmniejszy dla nich wymiar kary. Dzięki temu efektownemu zwycięstwu „Iskra” wskoczyła na miejsce dziewiąte i ma 37 punktów i dużą przewagę nad strefą spadkową w której są ostatni „Czarni” Lubanowo, „Polonia” Płoty i „Ina” Ińsko. To między „Iną” a „Polonią” rozstrzygnie się która z tych ekip pozostanie w lidze na przyszły sezon. „Iskra” zagrała z „Zorzą” w składzie: Kowalski (I) – Gibas, Bodys, Kowalski (II), Ruciński – Piotrowski R., Olenyuk (75’ Piotrowski M.), Pflantz, Roszak, Madej (60’ Biernacki) – Trepkowski W. (46’ Kostur). Po mistrzostwo pewnie kroczy „Morzycko” Moryń, które dzisiaj wygrało 4:2 z wiceliderem „Intermarche – Regą”, i to w Trzebiatowie. Ma pięć punktów przewagi.
A klasa – Lider z Dziwnowa gromi „Falę” w Międzyzdrojach. Przykra porażka „Bałtyku” w Gostyniu
Pewny awansu do klasy okręgowej „Jantar” Dziwnów bez problemów pokonał 3:0 w Międzyzdrojach tamtejszą „Falę”. Dziwnowianie mają już na swym koncie 100 strzelonych bramek. Tylko „Prawobrzeże” Świnoujście ma ich więcej, bo 110, podreperowując swój swoisty rekord po dzisiejszym efektownym pogromie rezerw „Intermarche – Regi II” w Trzebiatowie, gdzie pokonali ów zespół aż 11:1!
W drugim derbowym spotkaniu, „Korona” Stuchowo bezproblemowo pokonała 3:0 w Wysokiej Kamieńskiej miejscowy „Znicz”, najsłabszy zespół w lidze. Nieoczekiwanie wysoko przegrał u siebie „Bałtyk” Gostyń, którego aż 5:1 pokonała „Radowia” Radowo Małe. W tabeli nic szczególnego się nie zmieniło. Prowadzi z dużą przewagą nasz „Jantar”, czwarta jest „Fala”, tuż za nią na piątym miejscu, „Bałtyk” Gostyń. „Korona” daleko, bo dopiero na miejscu ósmym. Ostatni, trzynasty jest bezbarwny „Znicz”.
Obserwator