W miniony piątek wieczorem, ulicami Kamienia Pomorskiego podążała Droga Krzyżowa, w której wzięło udział bardzo wielu wiernych. Trasa przemarszu Drogi Krzyżowej wiodła od Katedry, ulicami: Mickiewicza, Chrobrego, Mieszka I, Wysockiego i zakończyła się u stóp kościółka św. Mikołaja, usytułowanego na Wzgórzu Żalnik (Wisielców), górującym nad miastem.
Warto wiedzieć, że ta kamieńska uroczystość religijna odbywająca się zawsze przed Świętami Wielkanocnymi jest jedną z nielicznych w regionie, której tradycja trwa nieprzerwanie od wielu dekad. Wierni w skupieniu i przejmującym spokoju przemierzali kolejne metry tej wyjątkowej chwili, od Stacji do kolejnych Stacji, będącej w dużej mierze adoracją polegają na symbolicznym odtworzeniu drogi Jezusa Chrystusa na śmierć i złożenia go do grobu.
Tradycja odprawiania drogi krzyżowej powstała w Jerozolimie. W średniowieczu rozpowszechnili ją franciszkanie, którzy oprowadzając pątników zatrzymywali się przy stacjach przedstawiających historię śmierci Jezusa. Liczbę czternastu stacji ustalono w XVII wieku.
Stacje drogi krzyżowej to nie tylko odtworzenie wydarzeń z ostatnich dni Chrystusa, mają one swą bogatą symbolikę. Dla katolików są również podstawą rozważań medytacyjnych dotyczących m.in. tego, czym jest prawda, miłość itp.
W XVI wieku Droga Krzyżowa stała się w Polsce popularnym nabożeństwem. Pierwsza kalwaria w naszym kraju zawdzięcza swoje powstanie wojewodzie krakowskiemu Mikołajowi Zebrzydowskiemu.
Obserwator
Obserwator