22 lutego 2016 roku Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach zorganizowała spotkanie z Jackiem Pałkiewiczem, najbardziej znanym polskim podróżnikiem i odkrywcą prawdziwych źródeł Amazonki. Jacek Pałkiewicz jest autorem takich książek jak: „Amazonka”, „Angkor”, „Pasja życia”, „Sztuka podróżowania” czy „Oblicza strachu”. Moderatorem spotkania był Krzysztof Petek, dziennikarz, pisarz, instruktor survivalu.
Głównym tematem spotkania była pasja życia, czyli wszystko to, czym zajmuje się Jacek Pałkiewicz. Autor przyznał, że bez pasji niewiele można osiągnąć w życiu. Ważne jest, by robić to, co naprawdę przynosi satysfakcję, wtedy można poczuć się spełnionym. Podczas spotkania w międzyzdrojskiej bibliotece nasz gość podzielił się z nami wieloma ciekawostkami: mówił o żyjącym na drzewach w Nowej Gwinei plemieniu Korowai, łowcach głów na Borneo, o kopalni złota Serra Pelada w Brazylii, o zagładzie jeziora Aralskiego. By poczuć atmosferę dawnych czasów Jacek Pałkiewicz poleca podróż do Birmy, Laosu, Algierii, a przede wszystkim odwiedzenie kompleksu kambodżańskich świątyń Angkor, gdzie przez wielki natura próbowała opanować budowle dawnego imperium Khmerów.
Jacek Pałkiewicz przyznał, że świat bardzo się zmienił na przestrzeni kilkunastu lat. Można było zobaczyć na wyświetlanych zdjęciach, jak postęp cywilizacji błyskawicznie zawładnął np. Dubajem, gdzie w 1990 roku stały tylko trzy wieżowce, a obecnie jest to bardzo nowatorskie i rozbudowane miasto. Jest już niewiele miejsc na świecie, gdzie ludzie żyją, tak jak dawniej. Takim miejscem jest Namibia, gdzie żyje plemię Himba. Takich enklaw, ginących cywilizacji szukał Jacek Pałkiewicz.
Podróżnik podkreślał, że jego wyprawy to bardzo ciężka praca, która niekiedy wiąże się z nieprzespanymi nocami, niebezpiecznymi przeprawami przez rwące rzeki, dżungle czy gorące pustynie.
Jacek Pałkiewicz opowiedział o swojej wielkiej miłości do pustyń. Podkreślał, że miewał krytyczne momenty. Wspominał pustynię Danakilską w Erytrei, według niego jest najbrzydszą i najcięższą pustynią. Temperatura sięga tam ponad 50°C. Był świadkiem burz piaskowych, które mogą trwać 2 godziny, a niekiedy 2 doby. W takich chwilach przychodzą różne myśli do głowy, czuje się niepokój zwierząt, ale walka o przetrwanie zawsze jest najważniejsza.
Ciekawostką była opowieść o piraniach, które rzekomo rzucają się na człowieka i zjadają go w ciągu kilku sekund. Pałkiewicz zdementował te historie. Jeśli ktoś wpadłby do wody, piranie od razu uciekną spłoszone. Przypłynęłyby tylko i wyłącznie, gdyby poczuły świeże mięso i krew, wtedy faktycznie są w stanie w bardzo krótkim czasie pochłonąć swoją ofiarę.
Pałkiewicz opowiedział również o odkryciu źródeł Amazonki. Przed swoją podróżą słyszał o 5 różnych teoriach skąd wypływa najdłuższa rzeka świata. Postanowił to sprawdzić. Do tej wyprawy przygotowywał się półtora roku. Po wielu trudach wraz ze swoją ekipą doszli do prawdziwych źródeł Amazonki w Andach. Z inicjatywy władz Peru i Towarzystwa Geograficznego w Limie na miejscu źródła Amazonki wzniesiono obelisk z pamiątkową tablicą, która upamiętnia to wydarzenie.
Autor wspomniał także o swojej książce pt. „Sztuka podróżowania”, w której podaje praktyczne porady dla wszystkich, którzy chcieliby zorganizować swój wyjazd dopięty na ostatni guzik. Jacek Pałkiewicz jest perfekcjonistą w tym, co robi. Każdy wyjazd planuje od początku do końca. Zawsze robi listę rzeczy do wykonania i skrupulatnie się jej trzyma, łącznie z zamknięciem drzwi od mieszkania, co dla niektórych wydawałoby się takie oczywiste.
Bardzo ciekawe były również opowieści o Syberii. Podczas tej wyprawy w temperaturze – 46°C dotarł na reniferach na biegun zimna. Goście mogli dowiedzieć się, czym była stroganina, którą zajadali się podczas wyprawy. To nic innego jak zamrożona ryba pokrojona w bardzo cieniutkie plastry, przyprawiona solą i pieprzem. Podróżnik przestrzegał przed piciem alkoholu w minusowych temperaturach, ponieważ ciało najpierw gwałtownie się rozgrzewa, otwierają się pory i tracimy ciepło, co może być bardzo niebezpieczne.
Wartym uwagi była również opowieść o samotnym rejsie przez Atlantyk na łodzi ratunkowej w latach 70. XX w., gdzie Pałkiewicz przez 44 dni zmagał się z żywiołem wody. Kiedy przez trzy dni i noce walczył ze sztormem, chciał przerwać swoją wyprawę. Uznał, że po powrocie nie będzie mógł sobie spojrzeć w lustro i nadal kontynuował podróż.
Poza wyprawami do ciekawych miejsc, Jacek Pałkiewicz założył także szkołę przetrwania we Włoszech, która stała się wzorem do naśladowania w wielu krajach. Prowadził szkolenia m. in. dla astronautów czy antyterrorystów.
Był także „ambasadorem Mazur” w konkursie na 7 nowych cudów natury. Podróżnikowi udało się zaangażować w kampanię trzech prezydentów, Lecha Wałęsę, Aleksandra Kwaśniewskiego i Bronisława Komorowskiego.
Na zakończenie spotkania Jacek Pałkiewicz opowiedział o podróży życia na jaką zabrał swoją żonę na 37 rocznicę ślubu. Spędzili razem kilka tygodni w Dubaju. Podróżnik przyznał, że zobaczył w swoim życiu wszystko to, co chciał. Czuje się spełniony i niczego nie żałuje.
Po spotkaniu można było zakupić książki i otrzymać autograf podróżnika, a także zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
Bibliotekarze