Mszą św. w minioną sobotę rozpoczęły się doroczne dożynki w Świerznie. Potem korowód z plonami i wieńcami dożynkowymi, które w piękny, wręcz misterny sposób przygotowały wszystkie sołectwa, których w gminie Świerzno jest dziewięć.
Tak prawdę powiedziawszy, niby to komisyjnie oceniano wieńce, oceniano poszczególne stoiska przygotowane przez sołectwa, przyznawano jakieś miejsce. Ale tak na dobrą sprawę, wszystkie one powinny wygrać i nie powinno być tu jakichś miejscowych ocen, które mogły by doprowadzić nawet do jakichś animozji. Ale taka była wola organizatorów.
Starostowie dożynek, w osobach państwa Elżbiety i Grzegorza Błażejewskich, małżeństwa rolników z małego Kalenia, przekazała na ręce wójta gminy, Krzysztofa Atrasa, okazały bochen chleba z ziarna z tegorocznych zbiorów. Potem starostowie dzielili ów bochen pośród bardzo wielu, którzy przyszli lub przyjechali na tę rolniczą uroczystość.
Organizatorzy przygotowali na to sobotnie popołudnie szereg atrakcji. Na scenie popisywał się miejscowy zespół ludowy „Stuchowianki”, był pokaz ratownictwa drogowego, rozśmieszał kabaret „Czesnaf”, zagrał też muzyczny zespół o interesującej nazwie, „Przed Wschodem Słońca”, jak również gwiazda wieczoru, którą był Marcin Siegieńczuk, ex – członek discopolowego zespołu „Toples”. Bardzo widowiskowym punktem dożynkowego programu były wieczorne fajerwerki, no a potem? Zabawa na „sto dwa” – pod chmurką.
Podczas imprezy odbywała się również loteria, z której dochód przeznaczony zostanie na leczenie 30 – letniej mieszkanki gminy, ciężko chorej Doroty Lisiczko. Uczestnicy dożynek byli na tyle hojni, że na ten cel przekazali w sumie kwotę 4.234,21 zł. Świetny wynik i wielkie dzięki wszystkim tym, którzy do tej sumy się przyczynili.
Bardzo udane to były dożynki, znakomita zabawa, trwająca do późna, bo i pogoda w szczególności była nader sprzyjająca. Nic dziwnego, że wszyscy bawili się w pełnych humorach i z ogromną radością. Wszak były to Dożynki Gminy Świerzno z poziomem na przysłowiową piątkę.
Obserwator