Trzy lata temu, a dokładnie; dnia 16 października nad ranem, odszedł od nas wspaniały i niezapomniany Człowiek, jakim był Henryk ZIĘCIAK z Kamienia Pomorskiego. Został pochowany na Cmentarzu Komunalnym w Kamieniu Pomorskim.
Ów Człowiek, przez wiele lat utożsamiany był nie tylko z Kamieniem Pomorskim, ale i z całym regionem. Był Człowiekiem znanym, by nie rzec, Człowiekiem popularnym, bowiem w całym swoim życiu poświęcał się przede wszystkim pracy społecznej na rzecz ludzi potrzebujących, w tym jakże niedocenianym przez „górę” emerytom, rencistom oraz inwalidom.
Wspomnienie:
Pan Henryk urodził się 22 czerwca 1927 roku w Pleszewie. Czasy wojenne wspominał nie miło, choć jak podkreślił, szczęściem tę gehennę w jakiś sposób z rodziną przeżył. W roku 1963 przeniósł się wraz z rodziną (żoną Mieczysławą i córkami: Marylą i Teresą) do Kamienia Pomorskiego, gdzie podjął pracę w Gminnej Spółdzielni. Potem było jeszcze kilka znaczących nie tylko dla niego kamieńskich zakładów pracy.
Jak swego czasu wspominał; od 1980 roku przeszedłem do pracy społecznej w kamieńskim Kole Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, jako przewodniczący Związku na miasto Kamień Pomorski, a w niedługim czasie na cały Powiat Kamieński. To trwało do roku 2005. W tym czasie działałem bardzo aktywnie w strukturach społecznych, poświęcałem swój czas dla innych, organizowałem przeróżne spotkania, imprezy itp., integrujące różne środowiska, szczególnie dla ludzi potrzebujących pomocy.
Pan Henryk udzielał się z tak dużym zaangażowaniem, że wzbudzał tym powszechny szacunek zarówno tych, którzy przy jego udziale pomagali, jak i tych, którym pomagano. Będąc przewodniczącym kamieńskiego Koła PZERiI, pełnił również przez wiele lat społeczną funkcję członka Rady Nadzorczej ZUS w Kamieniu Pomorskim, reprezentując Zarząd Wojewódzki Związku w Szczecinie, był też wieloletnim członkiem Zarządu Wojewódzkiego PZERiI (przez trzy kadencje) oraz był Przewodniczącym Sądu Koleżeńskiego przez dwie kadencje.
Był współzałożycielem szczecińskiego Oddziału Wojewódzkiego Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę (marzec 1988 r.). Był też członkiem Zarządu Tymczasowego, a potem od czerwca 1990 roku Pełnomocnikiem Zarządu Wojewódzkiego w sprawach przyznawania pomocy finansowych poszkodowanym z Fundacji „Polsko – Niemieckie Pojednanie” na Rejon Kamień Pomorski.
Przez ostatnie lata swego życia, pełnił funkcję honorowego członka PZERiI, jak również członka Powiatowej Rady Kombatanckiej przy Starostwie Powiatowym. Jak wielu z nas pamięta, co było jego niepodważalnym mottem, nadrzędnym jego celem była pomoc drugiemu człowiekowi, pamięć o niepełnosprawnych, którzy odnajdywali się dzięki Jego działalności w społeczności.
Za swoją pracę, także tą społeczną został odznaczony wieloma odznaczeniami, także licznymi statuetkami i podziękowaniami. Trzy lata temu odszedł ona nas wielki społecznik, Człowiek niezwykle prawy i nietuzinkowy zarazem, który bardzo kochał przyrodę i naturę w tym nade wszystko człowieka. Zawsze interesował się sprawami Kamienia Pomorskiego odkąd w nim zamieszkał. Interesował go rozwój miasta, ludzie, decyzje władz i kolejne sesje Rady Miejskiej. Choć nie mógł w nich uczestniczyć w ostatnich latach zawsze dowiadywał się wszystkiego z „drugiej ręki”. I analizował.
16 października roku 2013, odszedł od nas Człowiek, który wiele wniósł w wartości kulturalno – społeczne Kamienia Pomorskiego i całego regionu. Warto więc przy tej rocznicy jest wspomnieć o tym zacnym Człowieku, który na co dzień był także moim przyjacielem, znajomym, o wiele starszym znajomym, jakże pomocnym w różnych sprawach. A nadto niezwykle życzliwym i dającym dobre rady. Rady starszego, całkiem mądrego Człowieka.
Obserwator