Miękki, puchaty i taki z łatką; zwykle mały lub duży, nieodzownie bury lub kolorowy, jakże milutki, a przy tym z kolorową kokardką czy w kubraczku… Przyznajcie Państwo, że każdy posiada bądź posiadał własnego ulubionego pluszowego misia. Bezsprzecznie jest to jedna z najpopularniejszych zabawek w Europie już od XIX wieku! Oczywiście lalki też w tym rankingu są wysoko! A jakże.
Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki. A było to nie tak dawno temu, bo w 2002 roku. Ale wszystko zaczęło się jednak dużo, dużo wcześniej. Jak wiadomo miś pluszowy nieodłącznie kojarzony jest z beztroskim czasem naszego dzieciństwa. Wiele razy dla wielu z Was był nieodpartym kumplem do zabawy, kompanem w podróży, przyjacielem, któremu można wszystko powiedzieć. Niezmienne antidotum na nocne koszmary.
Pierwsze misie pluszowe powstały w Europie, następne były również za Oceanem, bowiem zaczęto je eksportować przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych. Czy wiecie, że… nazwa „Teddy Bear” (takiego popularnego amerykańskiego Misia), wzięła się od zdrobnienia imienia Teodora Roosevelta, ówczesnego prezydenta USA. A wiąże się z tym niezwykła i poruszająca historia o pewnym małym niedźwiadku, którego postrzelił przypadkiem podczas polowania jeden z towarzyszy prezydenta. Gdy tent zobaczył przestraszone i ranne zwierzątko, kazał je od razu wypuścić.
Cała ta historyjka została dość szybko zobrazowana w popularnym komiksie i opublikowana w jednej z amerykańskich gazet. Producenci zabawek szybko poczuli dobry interes podchwytując tę historyjkę i nazwali pluszowego misia nie inaczej jak… „Teddy Bear”. Dzisiaj w dosłownie każdym sklepie z zabawkami możemy natknąć się na pluszowe misie czy jak niektóre dzieci mówią, misiaki. Dość często są one bohaterami bajek, powieści czy filmów i piosenek, tak jak dla przykładu: Kubuś Puchatek, Colargol, Miś Uszatek, Yogi, Rupert, Mój Brat Niedźwiedź, Mały Miś czy przebojowe Gumisie.
Miś Pluszowy, a szczególnie ten nasz, wyjątkowy i ukochany, nie jest zwykłą, pluszową zabawką. O nie! Taki Miś, po to misiem jest, żeby było kogo tulić, kiedy dla przykładu pada deszcz. Ma oczywiście duże uszy, żeby mieć coś do targania i kochania. Oczywiście Miś ma bardzo miękkie łapki, za które możemy go trzymać, kiedy tylko mamy na to ochotę. Nie można wyobrazić sobie świata bez uroczego i przy tym bardzo łagodnego misia, dlatego trudno sobie wyobrazić dzisiejszy świat bez Pluszowego Misia. Jest towarzyszem dzieci i dorosłych w świecie beztroskiej zabawy oraz przyjacielem – powiernikiem największych sekretów i tajemnic.
Nie dziwota, że jest on patronem wielu przedszkoli i żłobków tak w Polsce, jak i na świecie. Stał się również symbolem pomocy, dzięki akcji charytatywnej „Podaruj Misia” organizowanej co roku przez TVN, zwaną akcją „Miś”, polegającej na wręczaniu misiów i prezentów gwiazdkowych dla dzieci z biednych rodzin. Istnieje również Fundacja Burego Misia działającej na rzecz osób niepełnosprawnych.
Nieważne czy piątkowe świętowanie będzie polegało na ciepłym wspomnieniu ukochanego w dzieciństwie misiowego i sympatycznego, najukochańszego pluszaka, czy też na wielkim misiowym przyjęciu, w którym udział wezmą dzieci, rodzice i oczywiście wszelakie inne zabawki.
STO LAT MISIU!
Oprac. Obserwator