We czwartek 24 sierpnia, na terenie kamieńskiej Mariny odbył się niestety już ostatni, a zarazem finałowy, Piknik Rodzinny, który przez kolejne czwartki mijającego lata, organizował Kamieński Dom Kultury we współpracy z kilkoma współorganizatorami.
Od początku imprezy niezmiennie królowały dzieci, dla których przygotowano szereg całkiem udanych atrakcji, w tym fontannę czekolady czy modne tego lata, malowanie twarzy. Można było popisać się zdolnościami plastycznymi malując swoje wizje na wielkich tablicach, robić ogromne bańki mydlane czy wybrać na zawsze ciekawą wyprawę kajakiem po wodach zalewu czy w rejs DeZetką. Firma Pistacchio Ice & Coffe zaprosiła na Wieczór Lodożerców, a z kolei, Ciastkarnia – Piekarnia „Żelek” przygotowała słodki i smaczny tort dla uczestników Pikniku.
Były też popisy miejscowych zespołów czy solistów. W tym: „Seea Band”, Bastek Band. Inną atrakcją, szczególnie dla młodej części uczestników imprezy, był szczudlarz Krzysztof „Dyzio”, który rozdawał baloniki uformowane w różne formy, czy choćby Klown Tomi, który rozbawiał pod wieczór całą pozostałą na placu imprezową brać przedstawiając z przyjaciółmi (grupa „Flow”) happening pod nazwą „Lustro”.
Sporo się na terenie mariny tego popołudnia i wieczora (do późna!) się działo, a niewątpliwie niezwykle atrakcyjnym i widowiskowym apogeum imprezy był pokaz fajerwerków na który czekało wiele ludzi, którzy zgromadzili się na dosłownie placu mariny i zatłoczonym jak rzadko tego lata bywało, urokliwym wieczorową porą molo. Czwartkowe Pikniki Rodzinne – całkiem fajna sprawa. W każdy miniony czwartek było dla każdego coś miłego i interesującego, a piknik gościł między innymi WOPR – owców, policjantów czy strażaków.
Jeden z współorganizatorów podkreślił na zakończenie, że były one bardzo fajne, gromadząc spore rzesze zainteresowanych, nie mniej bardzo integracyjne, no i oczywiście – rodzinne, z szeregiem atrakcji przede wszystkim dla najmłodszych mieszkańców Kamienia Pomorskiego, lecz nie ustrzeżono się wielu (a jednak) mankamentów, które będą do następnego roku analizowane, po to, by w przyszłorocznej edycji, na którą już dzisiaj zapraszano, się one nie powtórzyły.
Kamień Pomorski niestety „słynie” z braku imprez w sezonie letnim. Nieliczne jak się okazuje, pokazują, że miejscowe społeczeństwo łaknące jest dosłownie każdej imprezowej inicjatywy. Tak jak w tym czwartkowym przypadku. Cóż, kończy się sezon letni, kończą wakacje. Może w przyszłym roku Kamień Pomorski jednak zasłynie z mocy imprez, z tego, że miejscowy amfiteatr nie będzie stał odosobniony, i z tego, że na pewno odbywać się będą na terenie mariny czwartkowe Pikniki Rodzinne.
Obserwator