W sobotę 2 września, mszą św. w miejscowym kościele, rozpoczęły się doroczne gminne dożynki w Świerznie. Potem korowód z plonami i wieńcami dożynkowymi, które w piękny, wręcz misterny sposób przygotowały wszystkie sołectwa, których w gminie Świerzno jest dziewięć. Starostowie dożynek, w osobach państwa Gabrieli i Roberta Wiśniewskich z Kalenia, przekazała na ręce wójta gminy, Krzysztofa Atrasa, okazały bochen chleba z ziarna z tegorocznych zbiorów. Potem starostowie, władze gminy, dzielili ów bochen pośród bardzo wielu, którzy przyszli lub przyjechali na to święto rolnicze.
Wśród zaproszonych gości imprezę odwiedził wice marszałek naszego województwa, Jarosław Rzepa, który ocenił świerznowskie dożynki za naprawdę świetne i interesujące. Nie omieszkał odwiedzić dosłownie wszystkich stoisk i był przy tym zauroczony mnogością smakowitych i znakomitych potraw i wyrobów, które serwowały miłe panie. Przyznał przy tym, że nie było sposobu, by wszystkie je pokosztować, ale na sam widok, doprawdy ślinka ciekła. Oj ciekła.
Tak prawdę powiedziawszy, niby to komisyjnie oceniano wieńce, oceniano poszczególne stoiska przygotowane przez sołectwa, przyznawano jakieś miejsce. Według komisji wygrał wieniec sołectwa Gostyniec, przed sołectwem Kaleń oraz sołectwem Świerzno. Ale tak na dobrą sprawę, wszystkie one powinny wygrać i nie powinno być tu jakichś miejscowych ocen, które mogły by doprowadzić nawet do jakichś animozji. Ale taka była wola organizatorów.
Organizatorzy przygotowali na to sobotnie nieco deszczowe z początku, a potem słoneczne popołudnie i wieczór, szereg atrakcji. Na scenie popisywały się; zespół ludowy „Stuchowianki” ze Stuchowa oraz emerycki z Kamienia Pomorskiego, „Relax”. Zagrał też muzyczny zespół w roli gwiazdy imprezy, preferujący muzykę disco polo, a będący na scenie już 28 lat (!), „Fanatic”, Bardzo widowiskowym i niezwykle tanecznym punktem dożynkowego programu była wieczorna zabawa pod chmurką, oceniona przez wszystkich na dosłownie „sto dwa”. Podczas imprezy odbywała się również różne konkursy, tak dla dzieci jak i dla dorosłych, a sześć z dziewięciu sołectw Gminy Świerzno, wystawiło swoje smakowite wyroby własnej produkcji. Każdy mógł popróbować i spróbować choćby pajdę smakowitego chleba z grubą warstwą smalcu domowej roboty. I wielu, wielu innych.
Kamieńskie Koło Diabetyków zapraszało do mierzenia ciśnienia krwi i innych profilaktycznych badań. Z kolei Celowy Związek Gmin R-XXI z Nowogardu przygotował swój okazały biało – zielony namiot, gdzie sympatyczne i miłe panie zachęcały szczególnie dzieci i młodzież, do m.in. objaśniania im celowości zbierania i segregowania śmieci. Niezwykle udane to były dożynki, a przy tym, znakomita zabawa, trwająca do późna, bo i pogoda w drugiej jej części, w szczególności była nader sprzyjająca. Nic dziwnego, że wszyscy bawili się w pełnych humorach i z ogromną radością. Wszak były to Dożynki Gminy Świerzno z poziomem na przysłowiową piątkę, a nawet szóstkę!
Nic przy tym dziwnego, że wójt gminy, chodził wśród uczestników zabawy z wielką ochotą i zbierał przy tym pochlebne opinie. Prawdę powiedziawszy, nie od dziś wiadomo, że w Świerznie dożynki to duże wydarzenie, na które zjeżdżają ludziska nie tylko z okolic, ale z Kamienia Pomorskiego czy pewne para, która zdradziła nam, że szuka o tej porze w internecie, gdzie są tego typu imprezy i je kolejno odwiedza. W sobotę zaliczyli świerznowską imprezę, po czym wybierali się na podobna do odległej o dobre 50. km Karnicy. I co ciekawe, nad zabawą w pewnej chwili na dość długo zaświeciła przepiękna, kolorowa tęcza.
Obserwator
