piątek, 1 grudzień 2023, 01:39

Strona główna » TWOJA GMINA » Gmina Kamień Pomorski » Słaby „Gryf” rozgromił jeszcze słabszego „Osadnika”
Słaby „Gryf” rozgromił jeszcze słabszego „Osadnika”

Słaby „Gryf” rozgromił jeszcze słabszego „Osadnika”

niedziela, 17 września 2017, 13:27 Kategoria: Gmina Kamień Pomorski, sport

Mizeria boiskowa w wykonaniu kamieńskich gryfitów i ostatniego w tabeli, „Osadnika” Myślibórz, ozdobiona została mnogością goli, bo ośmioma bramkami, z czego sześć strzelił nasz zespół. Ostatecznie po bezbarwnym meczu i walce, „Gryf” pewnie wygrał 6:2 prowadząc do przerwy 3:2, choć do przerwy nie było wcale za wesoło. W pewnej mierze szybkie prowadzenie 3:0, sprawiło, że gryfici zaczęli grać bardzo nonszalancko, tracąc w bardzo głupi sposób w końcówce pierwszej odsłony, dwie bramki.

Pierwsza połowa pod dyktando naszego zespołu. „Osadnik” bardzo osłabiony kadrowo z bramkarzem wyciągniętym gdzieś z głębokich rezerw, nie stanowił dla „Gryfa” większego zagrożenia. Już w 13 minucie padł pierwszy gol, którego strzelił grający trener, Szymon Smerdel, który świetnym i precyzyjnym lobem pokonał bramkarza gości. W 26 minucie było już 2:0. Z rzutu wolnego z około 25 metrów gola strzelił filar naszej obrony i zarazem kapitan drużyny, Damian Karczmarski. Na trzeciego gola kibice czekali tylko sześć minut. Wtedy po ładnej akcji wybijających się w tym spotkaniu, Roberta Żywulskiego oraz Kamila Kacperka, gola strzelił Kacper Wittbrodt.

Nasi prowadząc wysoko, niepotrzebnie odpuścili i to się od razu zemściło. Trzy minuty później zrobiło się 3:1. Bardzo słabo spisujący się w tym meczu Adrian Chodorowski, stracił piłkę na naszej połowie. Szybkie rozdanie „Osadnika”, a przy tym błędy naszej obrony, i gol dla gości. W doliczonym czasie gry pierwszej odsłony zdarzył się kolejny błąd naszej defensywy i zrobiło się niebezpieczne dla naszych 3:2.

Początek drugiej połowy dla gości, którzy za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Na szczęście naszym już nie przydarzały się błędy w defensywie. Z biegiem czasu „Gryf” ponownie zaczął przeważać. Nic z tego nie wynikało, bowiem większość czasu piłkarze spędzali w środkowej strefie boiska, a pod dwiema bramkami dosłownie w tym czasie nic się nie działo. W 62 minucie nastąpił przełom, kiedy boisko musiał zejść Dominik Ściborski, zawodnik „Osadnika”, a to za drugą żółtą kartkę i w następstwie zobaczył czerwony kartonik. Od tego momentu goście przeszli do zmasowanej obrony, a gryfici zwietrzyli swą szansę na strzelenie kolejnych goli. W 77 minucie „Gryf” strzelił na 4:2. Z prawej strony ładnie dośrodkował A. Chodorowski i strzałem główką bramkarza „Osadnika” pokonał Damian Karczmarski.

Dwie minuty później było już 5:2. Ruchliwy i jedne z najlepszych zawodników tego meczu, Kamil Kacperek zakręcił obrońcami „Osadnika”, po czym podał do Kacpra Wittbrodta, który pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce gości. Po kolejnych trzech minutach znów gol dla „Gryfa”. Wtedy gola strzelił strzałem tuż zza pola karnego Kamil Kacperek. Były jeszcze kolejne szanse, ale ostatecznie gospodarzom już nie udała się sztuka pokonania bramkarza gości.

6:2 to wynik dobry, nawet bardzo dobry, ale gwoli ścisłości, wywalczony ze słabiutkim przeciwnikiem, który będąc ciągle na ostatnim miejscu, przyjechał do Kamienia w bardzo rezerwowym składzie. Zaś jeśli chodzi o gryfitów. Niestety w tym meczu widać było jak na dłoni, całą mnogość niecelnych podań, słabą koncentrację, brak u kilku zawodników odpowiedniego zaangażowania, a nawet braki kondycyjne. Szczęściem naszych było to, że tego dnia trafili na mizernie słabiutkiego rywala. Ale jak widać, te liczne niestety mankamenty nie przeszkodziły „Gryfowi”, by uzyskać najwyższą wygraną w tym sezonie.

W naszym zespole na szczególne wyróżnienie zasługują w tym spotkaniu: Kamil Kacperek, Robert Żywulski i Adrian Wanagiel. Ci dwaj ostatni poprawili w bardzo dużym stopniu swoją grę, grającym z pełnym zaangażowaniem, pewnością siebie, wyróżniającym się szybkością, stanowią dobry i bardzo pozytywny impuls dla kamieńskiego teamu. Szkoda, że u większości naszych piłkarzy te walory są dalekie od ideału. Po tej efektownej wygranej „Gryf” z 11. punktami przesunął się na siódme miejsce w tabeli. Najwyższe uzyskane miejsce w tym sezonie.

„Gryf” zagrał w składzie: Filip Daroszewski – Szymon Smerdel (66’ Paweł Wanagiel), Kamil Kacperek (86’ Rafał Radecki), Robert Żywulski, Adrian Chodorowski (84’ Bartosz Szczęsny), Damian Karczmarski ©, Adrian Koronkowski, Szymon Włodarek (77’ Kamil Bogusz), Kacper Wittbrodt, Adrian Wanagiel, Norbert Kłoda.

Osadnik: 1. Dominik Jaśkiewicz – Jacek Jarceki (84’ Kamil Górny), Robert Dudek, Patryk Żebrowski, Jakub Kwapis, Dominik Ściborski, Paweł Myszkowski, Łukasz Małowiecki, Engin Kostusik (80’ Szymon Zwierzchowski), Adam Paszkiewicz – najlepszy zawodnik „Osadnika” (84’ Daniel Boroń),  Mateusz Łatwiński.

Obserwator

 

 

 

 

 

Słaby „Gryf” rozgromił jeszcze słabszego „Osadnika” Reviewed by on . Mizeria boiskowa w wykonaniu kamieńskich gryfitów i ostatniego w tabeli, „Osadnika” Myślibórz, ozdobiona została mnogością goli, bo ośmioma bramkami, z czego sz Mizeria boiskowa w wykonaniu kamieńskich gryfitów i ostatniego w tabeli, „Osadnika” Myślibórz, ozdobiona została mnogością goli, bo ośmioma bramkami, z czego sz Rating: 0

Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

scroll to top