Otwarte przy okazji zorganizowania 6 grudnia Mikołajek, kamieńskie lodowisko syntetyczne, które fachowcy nazywają po prostu ślizgowiskiem, które umiejscowione jest tuż przy Ratuszu, cieszy się całkiem fajną popularnością. Oczywiście najwięcej radości sprawia jazda najmłodszym mieszkańcom miasta. Także młodzież. Sporadycznie zdarza się, by popróbować jazdy zechciała bardziej dorosła osoba. Tu można poślizgać się między 11:00, a 21:00 każdego dnia i to dosłownie za darmo. I przy tym oczywiście wypożyczyć odpowiedni sprzęt do jazdy. Obiekt o wymiarach 12 x 8 m nie jest stosunkowo duży, ale wystarczający dla wszystkich, którzy chcą łaknąć nieco prawdziwej jazdy na łyżwach. I co istotne, będzie czynne aż do końca stycznia przyszłego roku.

Warto zatem podejść pod Ratusz, nałożyć buty z łyżwami i unieść się lodowej jeździe. Dla wielu, jak choćby dla pana Zbigniewa, który próbował jazdy w tym miejscu, jest to jak przyznał, sentyment dawnych lat, kiedy jak wspomniał, Zalew Kamieński był zamarznięty długimi zimowymi tygodniami, mając grubą taflą lodu. I wtedy jeździło się na tym ogromnym lodowisku dosłownie od rana do wieczora. „Pamiętam, że jeździło nas tam wiele osób. Ba, nawet widziałem jeżdżące po lodzie rowery, motocykle, a nawet samochody. Przypuszczam tak sięgając pamięcią, bywało, że zalewowy lód miewał grubość nawet 40 i 50 cm! Ale były to dawne lata 60. i 70.” – wspomina pan Zbigniew.

Kamieńskie ślizgowisko jest w istocie na pewno strzałem w dziesiątkę na brak w naszym regionie zimy. I popróbować na nim jazdy wypada. A dla starszych choćby dla przypomnienia sobie jeżdżenia na łyżwach i jako takiego sentymentu zimowych niegdysiejszych młodych szaleństw.

Obserwator