Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Ostatnio informowaliśmy na łamach naszego portalu o nielegalnym bądź przypadkowym składowisku opakowań szklanych w niewielkiej odległości od kamieńskiej katedry. Jak poinformowała nas czytelniczka, w piątkowe popołudnie odpowiednie służby porządkowe usunęły wszystkie butelki. I na tym można by powiedzieć temat jest zakończony ale… no właśnie nie do końca, gdyż nikomu nie przyszło do głowy aby wygrabić lub pozamiatać pozostałe kapsle i nakrętki. Jednak jak widać na tym przykładzie, niektórym myślenie przychodzi bardzo ciężko.