… to bez wątpienia najważniejsze boiskowe wydarzenia kolejki z tego weekendu z udziałem naszych drużyn. Ale po kolei…
IV liga – „Gryf” znów pozytywnie zadziwił, a „Vineta” z Goleniowa wywiozła punkt
Świetna passa kamieńskiego „Gryfa” trwa. W sobotę gryfici ograli w Trzebiatowie miejscową „Intermarche – Regę” 3:2, remisując do przerwy 1:1. Istotne zmiany w drugiej połowie spotkania w naszej ekipie, były przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, bowiem ledwie po czterech minutach pobytu na murawie gola na 2:1 strzelił Sebastian Danczak, a potem podobnie zachował się Mateusz Wróbel. Trzecia bramka dla gości to dzieło samobójczego trafienia jednego z piłkarzy „Regi”.
Na wyróżnienie za ten zasługuje dosłownie cały zespół, bo walczył z dużą determinacją i wolą zwycięstwa. Ale szczególnie trzeba podkreślić znakomitą dyspozycję Ireneusza Benedyczaka w bramce (im starszy tym lepszy, niczym wino!), czyli popularnego „Benka”, oraz Norberta Kłodę, a także ostoję defensywy, a zarazem kapitana drużyny, niezawodnego w większości spotkań, Damiana Karczmarskiego.
Gryfici grają od niemal początku kwietnia bez porażki! Ostatni raz było to w 23 kolejce, a dokładnie 7 kwietnia, kiedy przegrali 1:2 na wyjeździe z „Raselem”. Od tamtej pory zanotowali pięć wygranych, z tą wczorajszą, oraz trzy remisy. I co istotne, to właśnie nasz zespół w tym ostatnim czasie notuje najlepszą serię ze wszystkich ekip ligi! Nawet bezsprzeczny lider, „Bałtyk” Koszalin, który jest już pewny awansu, pogubił punkty w przegranych bojach.
Dobre rezultaty wywindowały kamieński zespół z okolic dotąd zajmowanych 9 – 10 miejsca, na iście ekskluzywne, szóste. I zarazem jest to jego najwyższa lokata w tegorocznym sezonie. Już w najbliższą środę, „Gryf” podejmie o godzinie 18:00 „Jezioraka” Szczecin – Załom i ma spore szansę na powiększenie dorobku punktowego, bowiem jest niewątpliwie faworytem tego meczu. Rywal w ostatniej kolejce poniósł klęskę w Koszalinie, przegrywając z liderem, „Bałtykiem” aż 0:4.
Dzisiejsze „Gryfa” 44 punkty to na tę chwilę strata do lokalnego rywala „Vinety” Wolin, ledwie trzech punktów. A ta wczoraj zremisowała bezbramkowo w Goleniowie z miejscową „Iną”. Wyspiarze są teraz na czwartym miejscu z 47 punktami na swym koncie. „Vineta” zagra również w środę u siebie w ramach 31 kolejki. I także o godzinie 18:00 z dziesiątym w tabeli, „Gryfem” Polanów, który w sobotę pokonał u siebie 1:0 „Leśnika” Manowo.
Wojewódzka Klasa Okręgowa – Cenna wygrana „Iskry” przedłuża nadzieje na pozostanie w lidze
Będąca w trudnej sytuacji „Iskra” Golczewo, która balansuje na krawędzi spadku z ligi, w sobotę podejmowała mocną, ale chimerycznie grającą na wiosnę ekipę „Stali” Szczecin. Mecz był bardzo wyrównany, a przy tym, każdy z zespołów miał swoje szanse na strzelenie co najmniej kilku goli. Ostatecznie padła jedna jedyna bramka i to tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego. Autorem gola był niezawodny w trudnych chwilach Wojciech Trepkowski. I nasza „Iskierka” może sobie w ten sposób dopisać trzy jakże cenne oczka.
To sprawiło, że golczewiacy wyszli (lecz na jak długo?) ze strefy spadkowej i są obecnie na 12. Miejscu, mając w swym dorobku 30 punktów. Jednak przewaga nad spadkowiczami to tylko jedne jedyny malutki punkcik. Trzeba „Iskrze” punktów. I to na gwałt. Ważne są te pierwsze z wczoraj, a już w sobotę 2 czerwca, nasz zespół jedzie do Chociwla, gdzie zagra z miejscowym „Piastem”, będącym na spokojnym dziewiątym miejscu. Dodajmy, iż rywal naszej „Iskierki” przegrał w sobotę w Chojnie z miejscową „Odrą” 1:2.
Na pewno niełatwe zadanie przed naszymi. Jednak ci wiedzą doskonale na czym teraz stoją. I wierzymy, że znów zagrają z wielką ambicją i wolą zwycięstwa, co w kontekście ewentualnego ugrania dobrego wyniku, może mieć kapitalne znaczenie na zakończenie sezonu, do którego zakończenia pozostały już tylko trzy kolejki. Oprócz „Piasta”, „Iskra” ma jeszcze u siebie „Arkonię” Szczecin, i na wyjeździe już pewnego spadkowicza z ligi, „Wichra” Brojce. Rywale – i owszem, nie z górnej półki na szczęście. Zatem rysuje się okazja do powalczenia o najwyższy cel czyli po prostu ogranie przeciwników, co poskutkuje pozostaniem „Iskry” w lidze na następny sezon.
Klasa okręgowa – Kolejna zaskakująco wysoka porażka „Jantara” i jego duży spadek w tabeli
To co wyprawia „Jantar” na wiosnę, przysparza jego wielu wiernym kibicom siwych włosów na głowie. Wielu też zadaje sobie pytanie, co się ostatnimi czasy z „Jantarem” dzieje? W 25. kolejce dziwnowianie przegrali nieoczekiwanie na wyjeździe. I to z ostatnią „Sarmatą” Dobra Nowogardzka, potem przyszła porażka 1:3 u siebie z „Ehrle Polska”, a w minioną sobotę przegrali wręcz na własne życzenie1:2 w Nowogardzie z „Pomorzaninem”.
W dwunastu rozegranych na wiosnę spotkaniach, „Jantar” wygrał ledwie trzy. I dodajmy do tego trzy remisy oraz niestety aż sześć porażek! Do pewnego czasu dziwnowianie trzymali się dzielnie pierwszej trójki, gdzie pewniakami do awansu pozostają „Iskierka” Szczecin – Śmierdnica oraz „Światowid” Łobez. Choć podobną chrapkę na awans ma „Pomorzanin” tracący pięć punktów do ekipy z Łobza. Teraz przyszły trzy z rzędu porażki „Jantara” i ostatecznie spadek aż na miejsce ósme!
Czy fatalna passa zostanie wreszcie przerwana? Trudno powiedzieć. I trudno ocenić co teraz siedzi w głowach naszych piłkarzy. A dodajmy, że kilku z nich to doświadczeni wyjadacze boiskowi, którzy w przeszłości grywali i w IV lidze. W sobotę 2 czerwca, dziwnowski team podejmować będzie „Inę” Ińsko, który zajmuje odległe miejsce, lecz spadek jej nie grozi. Czy możemy spodziewać się przełamania „Jantara”? To na tę chwilę trudne pytanie. Lecz mamy nadzieję, że nasz zespół znów się nie pogrąży, bo w takim przypadku byłby już jednym z najgorzej punktujących zespołów na wiosnę.
A klasa – Deklasacja lidera w Świnoujściu i ostra pogoń za nim międzyzdrojskiej „Fali”
Od pewnego czasu, kiedy z gry o awans wypadła z własnej woli „Sowianka” Sowno, wydawało się, że mająca dużą przewagę na drugim zespołem „Korona” Stuchowo, pewnie zmierza po mistrzostwo ligi. A tym czasem zaczyna się tutaj robić niezwykle ciekawie.
W sobotę „Korona” nieoczekiwanie gładko poległa w Świnoujściu 1:5 (1:3) z „Prawobrzeżem”, a ten osobliwy wynik daje wiele, ale to wiele do myślenia. Natomiast druga „Fala” Międzyzdroje, bezpardonowo rozgromiła u siebie „Bałtyk” Gostyń, strzelając rywalowi aż 12 goli, nie tracąc żadnej. Wszystkie gole padły w pierwszych 50 minutach! I zrobiło się ciekawie na czele tabeli, bowiem prowadząca (jeszcze) „Korona”, po 21 kolejkach ma tylko jeden mały punkcik przewagi nad dzielną „Falą”!
Do końca sezonu pozostały już tylko trzy kolejki. I co istotne. Przed nami starcie „Korony” z „Falą”. A owe małe powiatowe derby rozegrane zostaną już w najbliższą sobotę w Stuchowie. I można śmiało dodać, iż kto wyjdzie z tego spotkania zwycięzcą, pewnie wygra cały sezon. Jedno co jest pocieszające nas kibiców z naszego regionu, to to, że na pewno jedna z naszych zespołów awansuje do klasy okręgowej. Który? To pytanie za sto punktów.
Stuchowskie starcie zaplanowano na godzinę 16:00 i pewnie możemy się na tym meczu spodziewać wielu kibiców. Ale dodać też należy, iż nie powinno się przeceniać ekipy ze Świnoujścia, która do „Fali” ma tylko i aż pięć oczek straty. I przy dobrym układzie dla niej, może jeszcze, choć wcale nie musi, pokrzyżować naszym plany. Oprócz sobotnich stuchowskich derbów, „Korona” zagra także na wyjeździe z „Bizonem” w Cerkwicy oraz u siebie w ramach derbów Gminy Świerzno, „Bałtykiem” Gostyń. Z kolei „Fala” w przedostatniej kolejce podejmie u siebie beniaminka, „Zalew” Stepnica, a na koniec zagra wyjazd ze „Zniczem”. Natomiast „Prawobrzeże” w najbliższej kolejce zagra wyjazdowy mecz z „Zalewem”, potem u siebie spotka się ze „Zniczem”. W ostatniej kolejce świnoujścianie pauzują.
Mówiliśmy dotąd o „Koronie”, „Fali” i mocno przegranym „Bałtyku”. Nasz czwarty przedstawiciel, „Znicz” Wysoka Kamieńska, grał w sobotę w Żarnowie z miejscowym „Pionierem” i ugrał bezbramkowy remis. Oprócz naszych liderów, „Znicz” zajmuje siódme miejsce z 27 punktami, którego z tą samą liczbą oczek wyprzedza wczorajszy rywal z Żarnowa. Gostyński „Bałtyk” z 14 punktami i pewnością pozostania w lidze, jest i pozostanie już do końca, przedostatni. Natomiast z ligi na pewno spada ekipa „Zielonych” Wyszobór, która ugrała przez cały sezon ledwie trzy punkty.
Obserwator
