We wtorkowe popołudnie na kamieńskiej starówce, a dokładniej przy ulicy Gryfitów, miało miejsce zdarzenie do którego zostały zadysponowane jednostki Straż Pożarnej. Na całe szczęście dla mieszkańców tegoż budynku, przyczyną dość dziwnego do określenia zapachu, nie był wyciek gazu, ale jedynie poważne zwarcie instalacji elektrycznej?
Jednak w tej zaistniałej sytuacji nasuwa się pytanie: Co by się stało jak potrzebna byłaby bezpośrednia pomoc służb ratunkowych w miejscu zdarzenia? Tutaj w tym przypadku, wozy strażackie utknęły w jednym miejscu, a zdarzenie było niestety dalej. Również wyjazd samochodów po całej akcji wymagał wielkich umiejętności kierowców, aby pokonać prawie slalom między zaparkowanymi samochodami wzdłuż ulicy Staromiejskiej.